Rezerwując bilet lotniczy trzeba dokładnie zwracać uwagę na to, jak wpisujemy swoje dane osobowe. W tym przypadku pośpiech jest niewskazany, ponieważ możemy za niego sporo zapłacić – błąd przy zmianie nazwiska kosztuje nawet 700 zł.
Błąd w imieniu lub nazwisku na bilecie lotniczym
Przy dokonywaniu zakupu biletu lotniczego online na wakacje za granicą warto zwrócić uwagę na poprawność wpisanych danych osobowych. Często zdarza się, że ktoś w pośpiechu nie zauważył błędu w swoim imieniu czy nazwisku lub zjadł literkę – „Krystna” zamiast „Krystyna”. Co zrobić w takim przypadku? Najlepiej skontaktować się z wybraną linią lotniczą, ponieważ wszystko zależy od konkretnych przewoźników. Najczęściej niewielkie poprawki są darmowe.
Przykładowo w Wizz Air dokonanie drobnej zmiany internetowo jest bezpłatne. Dotyczy to poprawki max. trzech znaków lub rozszerzenia drugiego imienia np. z „Stanisław W. Kowalski” na „Stanisław Wiesław Kowalski”. Możliwa jest również darmowa opcja zamiany źle zaznaczonej płci. Należy jednak pamiętać, że przy jednej rezerwacji zmiany można dokonać tylko raz. Przy większych błędach, musimy zapłacić 45€ (ok. 193 zł).
Podobnie jest w przypadku linii lotniczej Ryanair. Przy drobnym błędzie nie oczekują od nas pieniędzy, jednak zmiana całego imienia czy nazwiska może srogo kosztować. W zależności od tego, czy dokonujemy poprawki sami czy z pomocą pracownika, musimy uiścić wpłatę w wysokości od 115€ do 160€ (od 490-680 zł). W takich sytuacjach nie opłaca się tego robić, a linia lotnicza sugeruje zakup nowego biletu.
To samo dotyczy linii lotniczych Lot. Niewielka zmiana literówki w danych osobowych nie podlega dopłacie i również dotyczy max. trzech znaków. Za to większa korekta w imieniu czy nazwisku obejmuje opłatę w wysokości 65 zł za lot krajowy, 80 zł za lot międzynarodowy oraz 95 zł za lot międzykontynentalny.
Automatyczne błędy wprowadzane przez system
Czy jest możliwa zmiana poprawnie wpisanych danych osobowych w systemie? Niestety tak. Przekonało się o tym sporo osób, które zgłosiło problem do ECK (Europejskie Centrum Konsumenckie). Jedną z nich była pasażerka, która dokonywała rezerwacji biletu lotniczego dla swojej siostry. Zgodnie z formularzem wypełniła wszystkie pola i dokonała płatności kartą kredytową. Dopiero przy odprawie zorientowała się, że wcześniej wpisane dane uległy zmianie. Okazało się, że system automatycznie zmienił wprowadzone imię i nazwisko na dane posiadacza karty kredytowej. Pasażerka od razu zgłosiła reklamację do linii lotniczych, jednak te odrzuciły wniosek i zasugerowały odpłatną zmianę. Klientka nie miała wyjścia i zgodziła się.
Sprawa jednak nie zakończyła się tak łatwo. Pasażerka nie dała za wygraną i zrobiła ponownie taką samą rezerwację, a właściwie symulację. Aby mieć twardy dowód, cała sytuacja została przez nią nagrana i wysłana do ECK. Polskie centrum pomogło kobiecie w odzyskaniu uiszczonych pieniędzy zasugerowanych przez linie lotniczą za zmianę danych.
Takie sytuacje zdarzają się dość często, a osoby rezerwujące w większości nie mają pojęcia o automatycznych zmianach. Dlatego zawsze warto sprawdzać od razu poprawność wszystkich danych i nagrywać podobne zdarzenia. Z twardym dowodem zawsze jesteśmy w stanie zrobić więcej i domagać się należnych roszczeń.