Miasto Marmaris prawdopodobnie zostało założone w VI w. p.n.e. jako antyczna osada Physkos. Jego nazwa Marmaris pochodzi z czasów Sulejmana Wspaniałego, który żywiołowo zareagował na widok zamku wybudowanego przez Jonów w XI w. p.n.e. i zawołał – Mimarı as! – co oznacza... powiesić architekta. Zamek z rozkazu Sulejmana przebudowano, a w 1522 r. przed oblężeniem Rodos koncentrowały się w nim wojska tureckie. W 1798 r. po zwycięstwie nad Francuzami w Egipcie zawinęła do zatoki flota dowodzona przez admirała Nelsona. Do lat 80. XX w. była to niewielka wioska rybacka. Niestety z poprzednich wieków nie pozostało tu zbyt wiele budowli, bo w 1958 r. zniszczyło je trzęsienie ziemi. Zachował się jedynie zamek, który mocno ucierpiał podczas I wojny światowej, ale został odrestaurowany pod koniec lat 70. XX w. Z zamkowych murów jest przepiękny widok na miasto i zatokę.
Marmaris rozciąga się nad dużą zatoką. Jego położenie w naturalnym porcie sprawia, że miasto jest największym i najnowocześniejszym w Turcji portem jachtowym mogącym pomieścić ok. 750 jednostek pływających. Port i niedaleko położona grecka wyspa Rodos przyczyniły się do rozwoju miasta. Marmaris jest też atrakcyjnym kurortem, dlatego w sezonie letnim odwiedza je aż ok. 200 tys. turystów. Rodziny z dziećmi mogą skorzystać z oferty 3 rewelacyjnych aquaparków. Miasto otaczają sosnowe lasy. Sielankowe otoczenie na pewno spodoba się każdemu, kto jest nastawiony na wypoczynek, plażowanie i spacery.
Znajdą tu wiele atrakcji także ci, którzy gustują w imprezowaniu. Region turystyczny w Turcji jest aktywny nocą, a turyści mogą skorzystać z bogatej oferty restauracji, barów i dyskotek, usytuowanych na nadbrzeżnych bulwarach. Amatorów tych rozrywek, co wieczór z miejscowych hoteli z formułą all inclusive dowożą autobusy z odkrytym dachem.
Na straganach w centrum miasta można znaleźć dosłownie wszystko – to jak wszędzie w Turcji raj dla kochających zakupy. Marmaris słynie z lokalnych miodów, w które też można się tam zaopatrzyć.